Z połączenia tych dwóch powstała chęć upieczenia ciasteczek owsianych z przepisu mojej prababci, które pozwoliłam sobie wzbogacić owocami i kardamonem...
Składniki na ok. 30 ciasteczek:
2 szklanki płatków owsianych
1 szklanka cukru
3 całe jajka
Pół kostki masła
Garść mrożonej mieszanki owoców
Szczypta mielonego kardamonu
Owoce lekko rozmrażamy i rozgniatamy rękami.
Masło roztapiamy w rondelku na bardzo małym ogniu.
Odstawiamy, żeby ostygło.
W tym czasie do miski wsypujemy cukier i wbijamy jajka.
Miksujemy.
Dodajemy ostudzone masło, ciągle miksując.
Wsypujemy 2 szklanki płatków owsianych i dodajemy szczyptę kardamonu.
Mieszamy łyżką.
Dodajemy owoce.
Masa powinna być zwięzła, jeśli owoce ją rozwodniły - dodajcie kilka łyżek płatków.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st.C
Na blasze kładziemy papier do pieczenia i wykładamy po łyżce masy tak, aby między ciasteczkami były
3-4 cm przerwy.
Pieczemy na środkowym poziomie około 15-20 minut aż brzegi się mocno zarumienią, ale nie przypalą!
Po wyjęciu ciasteczka powinny chwilę ostygnąć - wtedy łatwiej będzie je zdejmować.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz