piątek, 11 maja 2012

Osiemdziesiąty: Wątróbki drobiowe z owocową nutą

Przyznaję, że pomysł na połączenie smaków podpatrzyłam w knajpie...ale nie wiem zupełnie, jak smakowało w oryginale, więc przepis na samo przyrządzenie wątróbek jest mój własny :) W zasadzie to nigdy w życiu nie robiłam wątróbki, bo nie specjalnie za nią przepadam, jak wielu...ale postanowiłam ją dobrze doprawić a połączenie z truskawkami, którymi można ją przegryzać, jest idealne...Dodałam też odrobinę malinowej nuty w postaci zakupionego we Francji malinowego vinaigre (zamiast niego możecie użyć zwykłego octu balsamicznego a pod koniec smażenia dodać odrobinę syropu malinowego).




WĄTRÓBKI Z TRUSKAWKAMI


Składniki na 1 porcję:

20 dkg wątróbek drobiowych
4-5 truskawek
garść roszponki lub rukoli
gęsty sos balsamico (można zrobić samemu)
2 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki malinowego octu balsamicznego 
1 łyżka miodu
sól
pieprz

Wątróbki myjemy delikatnie i osuszamy na papierowym ręczniku.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z octem balsamicznym - na średnim ogniu.
Na patelnię kładziemy wątróbki i dość mocno przyprawiamy je solą i pieprzem.

Smażymy około 10 minut na średnim ogniu, aż się mocno zarumienią.
Pod koniec smażenia dodajemy miód i ewentualnie odrobinę syropu malinowego.

Gdy wątróbki przyjemnie skwierczą na kuchence, możemy zająć się ułożeniem pozostałych składników na talerzu.
Truskawki i roszponkę/rukolę myjemy.
Z dwóch truskawek odcinamy szypułki nożem - tak, aby miały płaski koniec.
Kroimy jak na zdjęciu - w cienkie plasterki tak, aby później można było je lekko rozłożyć i postawić.
Pozostałe dwie po prostu kładziemy na talerzy gdzieś między liście roszponki...

Na talerzu malujemy dość obfity szlaczek przy pomocy balsamico. 

Gorące wątróbki prosto z patelni wykładamy na talerz, starając się nie zdemolować dekoracji ;)


Teraz powinno wyglądać przepięknie i smakować zaskakująco dobrze, jak na zwykłą wątróbkę.

Aha i jeszcze jedno: Jeżeli kupicie tylko tyle produktów ile potrzeba na tę porcję, będzie Was ona kosztowała około...2 zł!!!



3 komentarze:

  1. Bardzo lubie polaczenie mięsa z owocami. Wątrobka pasuje idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem wielką fanką wątróbek.
    ale truskawki? nawet bym się nie odważyła pomyśleć! ciekawa sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam wątróbkę, moja połowica nie...więc jak robię, to po cichu;p

    OdpowiedzUsuń