wtorek, 31 lipca 2012

Dziewięćdziesiąty pierwszy: Konfitura z jabłek z wanilią

W ostatnią niedzielę odwiedziliśmy moją Mamę Chrzestną i dostaliśmy od niej 1,5 kg jabłek - papierówek. Ponieważ były lekko poobijane, trzeba było je szybciutko przerobić. A że z kuchennej szafki puste słoiki już się prawie wysypywały, postanowiłam kilka z nich wykorzystać i zrobiłam przepyszną konfiturę jabłkową z nutą waniliową. Pychota! I dziś proponuję ją Wam w zestawieniu z ostudzonym ryżem - obiad w sam raz na upalny dzień!


KONFITURA JABŁKOWA 
Z WANILIĄ




Składniki na 5 słoiczków:

1,5 kg jabłek (u mnie papierówki)
150g cukru
sok z 1/2 cytryny
2 laski wanilii



Od razu Wam powiem, że praca to dość żmudna, ale jakże opłacalna dla podniebienia smakosza!

Zacznijcie od przygotowania słoików i pamiętajcie o ich wyparzeniu!

Jabłuszka myjemy, obieramy i kroimy w kostkę o boku około 1 cm, wycinając wcześniej gniazda nasienne.
Wrzucamy je do garnka z dużym dnem.
Dolewamy odrobinę wody na dno.
Dodajemy cukier.
Gotujemy na średnim ogniu i staramy się często mieszać, żeby się nie przypaliły.

Gdy jabłka zaczną się rozpadać i zacznie tworzyć się bezkształtna masa dodajemy dok z cytryny i wyskrobane ziarenka wanilii.

Wszystko dokładnie mieszamy.

Konfitura musi być bardzo gorąca kiedy przekładamy ją do słoików.
Po zakręceniu słoik stawiamy na zakrętce i odstawiamy na kilka godzin.

Tak zamknięta konfitura wg teorii ludowych powinna nadawać się do spożycia przez kolejny rok. Ale jest tak dobra, że pewnie się o tym nie przekonam ;)




4 komentarze: