Potrzebne w tym celu będą (na 4 porcje):
Makaron tagliatelle (albo inny) 250g
20 dkg boczku, najlepiej w plasterkach
1 nieduża cebula biała
300 ml śmietany 18-22%
2 jajka
czosnek (może być granulowany albo w kostce Knorr - nie pozostawia nieprzyjemnego zapachu ;) )
sól
pieprz
Byłoby idealnie mieć także parmezan lub ser corregio (dostępny w marketach) ale może być też zwykły ser żółty drobno starty...będziemy go używać nie tylko do posypania, ale dwie łyżki wrzucimy też do sosu.
Zaczynajmy!
Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.
Boczek kroimy w małe paseczki i wrzucamy na patelnię na średnim ogniu, żeby tłuszczyk się wytapiał...
Cebulę siekamy bardzo drobno i dorzucamy do boczku, jak już pojawi się trochę tłuszczyku.
Smażymy na średnim ogniu, aż cebulka się ładnie zeszkli.
Śmietanę mieszamy z jajkami i dwiema płaskimi łyżkami sera, przyprawiamy solą, pieprzem i czosnkiem.
Jeśli nie boicie się, że będziecie jutro zionąć czosnkowym oddechem, możecie wycisnąć kilka ząbków świeżego czosnku, wtedy potrawa będzie miała o wiele bogatszy aromat. A tym, którzy nie mogą sobie na to pozwolić polecam przyprawę w kostkach Knorra - jest niezastąpiona w takich sytuacjach :)
Boczek i cebulę zalewamy sosem.
Mieszamy chwilę a następnie dodajemy makaron.
Obtaczamy go dokładnie w sosie i od razu podajemy!!!
Na talerzu już posypujemy serem i przyozdabiamy listkiem bazylii...
Gotowe!
buon appetito!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz