niedziela, 11 marca 2012

Sześćdziesiąty trzeci: Paszteciki z oliwkami

W niedzielny wieczór zdałam sobie sprawę z tego, że w ten weekend nie zamieściłam żadnego przepisu. Bo faktycznie przez ostatnie 3 dni nie byłam we własnej kuchni prawie wcale... W związku z tym nosiło mnie strasznie, więc postanowiłam coś upiec. Znalazłam przepis na ciasto drożdżowe na paszteciki, akurat wszystkie potrzebne produkty znalazły się szczęśliwie w domku, pozostał jedynie problem nadzienia...
i tu rzuciły mi się dwa wielkie słoje oliwek zasłaniające światło w naszej lodówce :D
I tak powstały:
PASZTECIKI Z OLIWKAMI

Składniki i przepis na ciasto znajdziecie tutaj

Nadzienie powstało z kilku łyżek oliwek
czarnych i zielonych
potraktowanych blenderem



Masę oliwkową nakładamy na brzeg prostokątów rozwałkowanego ciasta (grubość ciasta ok. 3 mm). Ważne jest aby wycisnąć ją dobrze w garści, żeby nie moczyła ciasta.
Ciasto składamy na kształt pasztecików, które można kupić w piekarni. Nacinamy 4-5 razy w poprzek delikatnie.



I pieczemy tak, jak podano w powyższym przepisie na ciasto.

Ode mnie to tyle :)



Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz