Jak wiadomo często zdarza mi się robić coś z niczego (czyli z tego co znajdę w lodówce i szafkach). I dzisiaj też tak było...
DROŻDŻOWE ŚLIMAKI Z MIGDAŁAMI
Składniki na około 15 ślimaków:
25g drożdży
50g masła
szklanka mleka
2 szklanki mąki
4-5 łyżek cukru
szczypta soli
1 jajko
Nadzienie:
100g miękkiego masła (albo masła orzechowego)
4 łyżki cukru trzcinowego
garść pokruszonych płatków migdałowych
Zaczynamy od rozpuszczenia drożdży w połowie szklanki mleka z dodatkiem łyżki cukru. Odstawiamy w ciepłe miejsce (na kaloryfer albo do piekarnika nastawionego na 40 stopni) na 15 minut.
Masło roztapiamy w rondelku i dodajemy do niego pozostałą część mleka.
Do drożdżowego zaczynu dodajemy mąkę, cukier, masło z mlekiem i szczyptę soli.
Ciasto wyrabiamy rękami przez około 10 minut. Jeżeli będzie się za bardzo lepiło - dosypujcie mąki. Musi uformować się kulka miękka ale nie lepiąca.
Po wyrobieniu znów odstawiamy w ciepłe miejsce na 30-45 minut (na ile starczy Wam cierpliwości).
Bierzemy się za nadzienie.
Miękkie masło ucieramy energicznie z cukrem i płatkami migdałów.
Wyrośnięte ciasto wałkujemy na prostokąt o grubości 1 cm.
Całą powierzchnię smarujemy nadzieniem migdałowym i zwijamy w luźną roladę.
Ostrym nożem kroimy roladę na plasterki o grubości około 2 cm.
Ślimaki układamy na wyłożonej papierem blasze i smarujemy rozbełtanym jajkiem. Jeżeli rolada spłaszczyła się podczas krojenia, możecie na blasze je uformować.
Na wierzchu posypujemy jeszcze odrobiną płatków migdałowych.
Pieczemy 10-15 minut aż się zarumienią w 220 stopniach.
Smacznego!!!
Pyszności ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńUrocze... :)
OdpowiedzUsuńniesamowite wyszły:) cudowne!
OdpowiedzUsuń