poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Sześćdziesiąty ósmy: Pesto z rukoli

Co jakiś czas w serwisach kulinarnych wpadały mi w oko przepisy na pesto z rukoli...Nigdy żadnego nie przeczytałam i spróbowałam zrobić po swojemu. Jednak smak był na tyle...dziwny, że ostatecznie sprawdziłam, czy jest jakiś magiczny składnik. Nie ma. Dlatego z góry Was uprzedzam, że pesto z rukoli ma charakterystyczny, gorzkawy smak i nie każdemu może smakować. W mojej wersji bardzo dużo pomógł intensywny smak podsmażonego boczku :)

PENNE Z PESTO Z RUKOLI
ZE SMAŻONYM BOCZKIEM



Składniki na 4-5 porcji:

500g makaronu penne
250g parzonego boczku
Ser parmezan do posypania na talerzu

Na pesto:

100g rukoli
Dwie garście liści bazylii
50g orzeszków piniowych
4 ząbki czosnku
30g sera Gourmage (lub innego blue)
2 łyżki soku z cytryny
5 łyżek oliwy z oliwek
Sól, pieprz




Wszystkie składniki na sos pesto traktujemy blenderem, aż powstanie w miarę jednolita masa.

Boczek kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na patelni, bez dodatku tłuszczu, bo tłuszcz ma się wytopić z mięska! No chyba, że dorwaliście taki kawał boczku, jak my, w którym prawie nie ma tłuszczu. Aż żałuję, że nie zrobiłam mu zdjęcia w całości, bo szczerze mówiąc w życiu takiego pięknego boczusia nie widziałam!

Makaron wrzucamy do wrzącej, osolonej wody i gotujemy al'dente.

Makaron odcedzamy i najlepiej w garze w którym się gotował mieszamy go z boczkiem i pesto.
Przekładamy do jakiejś "elegantszej" misy i podajemy szybciutko na stół, póki gorące, bo wtedy smakuje najlepiej. (Odgrzewane następnego dnia, też jest całkiem niezłe!)

Na stole możecie postawić tarkę i parmezan na talerzyku, aby każdy mógł sobie go zetrzeć na talerz.



Buon appetito!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz